Och jak ja lubię, jak klienci do mnie wracają :)
I tym razem tak też się stało. W zeszłym roku w drodze kupna nabyto ode mnie naszyjnik
Naszyjnik jest prosty, jego głównym elementem jest kawałek ni to szkiełka, ni kamyczka, znaleziony w morzu wydawał mi się ciekawy. Przy odrobinie wyobraźni (której chyba nieco mam) można nawet taki z pozoru nieciekawy "kamyczek" wpleść w historię.
Dziś - jego kontynuacją jest bransoletka. Jako, że kamyczek był niepowtarzalny, nawiązaniem do niego jest płatek kwiatka w tym samym odcieniu bieli :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz