Wyzwania, czasami stawia się przede mną wyzwania, które w pierwszej chwili wydają się nie do zrealizowania. Jednak... ja lubię wyzwania :))))
"co? ja nie zrobię?" ;-)
więc robiłam (i dalej mam zamiar)
przykłady owych tworów:
BULDOG ANGIELSKI
(dla wielkiej miłośniczki tychże)
Nawet nieco przypomina buldoga, mimo wachlarzowatych uszu ;-)
SMOK
(broszka)
SPINKI DO MANKIETÓW
(jak się później okazało odważnych Panów jest więcej)
MĘSKA BRANSOLETKA
(jak tu zrobić bransoletkę dla mężczyzny? Aby nie była banalna, zbyt kobieca... chyba się udało ;-) )
ps. męska to da czarna :)
ZAKŁADKI DO KSIĄŻEK - PINGWIN (tak, to jest pingwin) i SOWA
Przyznaję, pingwin na początku przypominał "krecika" ;-)
Niestety okazało się, że są wyzwania, które mnie przerastają. Poległam na BARANIE :( Próbowałam wielu wariantów, lecz baran nie przypominał barana.
Jednak muszę przyznać, że się nie poddaję, ten baran mnie prześladuje (jakkolwiek to brzmi) :)))
Wyzwania są ważne. Dzięki nim się rozwijamy. Dzięki nim przekraczamy kolejne granice. Mam nadzieję, że nie zabraknie mi wielu wyzwań :))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz